moje projekty
wyraź swoją opinię
polityka cookies


strona główna

ciekawi ludzie
Heniek złota rączka
Aniela Gryciuk
Alojzy Mrocheń
Alfred Miemiec
obrzędy i zwyczaje
dożynki 1999
niedźwiedź
wypiek chleba
Bass Kleofas
dożynki 2006
wieczór kolęd
świąteczny kiermasz
kiermasz 2009
festyn rodzinny
kiermasz 2011
wieczór kolęd 2012
Chór Cantate Deo
Boże Narodzenie
wydarzenia
trzydziestolecie
wiosna na dzielnicy
mecz piłkarski
kronika dzielnicy
100 lat kościoła
turyści w NWK
spotkanie po latach
nowy film
Slamdance festiwal
koniec lata
nowy film
pożar kaplicy
40-lecie szkoły
nowy film
nasza klasa 59'
Izba Regionalna
Rada Dzielnicy
cegiełka
politycy SP w NWK
wypadek
Orkiestra Leśnica
cmentarze
prehistoria
nekropolie dzielnicy
szkolnictwo
edukacja
architektura
stara Kuźnia
historia kościoła
wiadukty
hospicjum
pomnik
pałacyk
kapliczka
organy
dach kościoła
lauby
cementownie
rys historyczny
Grundmann
Pringsheim
Giesel
Bolko
Opole - Miasto
Groszowice
śmierć cementowni
Frauendorf i Silesia
rocznica Odry
wystawa
wspomnienie cz1
wspomnienie cz2
wspomnienie cz3
100-lecie Odry
sport
MP w enduro
chłopaki z Mad Maxa
turniej J. Szczakiela
ciekawostki
zaćmienie słońca
Wyspa Bolko
Graf Zeppelin
łowca piorunów
kogucik
wielka polityka
karawan
elektryfikacja NWK
wizyta Hindenburga
dezerter
komunikaty
oferta dla seniora

dezerter aktualizacja 8 czerwca 2012



Ciemną nocą gdzieś pod koniec czerwca 1986 roku mieszkańców ulicy V-Festiwalu obudziło ujadanie psów i odgłosy przypominające wołanie o pomoc. Kiedy rankiem dzieci szykowały się do szkoły, a dorośli do pracy nikt z nich jeszcze wtedy nie wiedział, że właśnie tu ukrył się dezerter - Rosjanin żołnierz Armii Radzieckiej.

Kilka dni później z nastaniem dnia wszystkich zaskoczył dramatyczny widok. Przez ogrody, podwórka i działki skradali się uzbrojeni po zęby żołnierze. Z karabinami w ręku, w kamizelkach kuloodpornych, w kaskach ukrywających emocje nieproszeni goście bez pytania wdzierali się do domów i mieszkań. Przeszukiwali komórki, stodoły, strychy, piwnice i garaże. Kilkuset żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego i Milicji Obywatelskiej z psami tropiącymi pojawiło się w Nowe Wsi Królewskiej. Szukali. Ale kogo ? Kiedy część Nowej Wsi została otoczona szczelnym kordonem funkcjonariuszy wszystko stało się jasne. Szukają Ruska ! - Podobno zabił oficera ! Jest uzbrojony ! Jest ich dwóch ! Od plotek i domysłów huczało całe Opole.

Na opustoszałych ulicach pojawiły się uzbrojone wojskowe patrole. Utrudnione stało się poruszanie po miejscowości. Sprowadzono opancerzone wozy bojowe, a na niebie zaczął krążyć śmigłowiec. Wszystko te środki przeciw jednemu człowiekowi.

Rosjanin dotarł do Nowej Wsi wojskową ciężarówką i tu postanowił się ukryć. Pościg za nim skupił się na ulicy V-Festiwalu (obecnie Jagiellonów). Tu go widziano. Czy został złapany ? Może go zastrzelili ? A może były to tylko ćwiczenia ? Do dnia dzisiejszego nikt tego nie wie.